Strony

sobota, 9 marca 2013

Pieczony dorsz ze szpinakiem i grillowaną cukinią.

To danie to wykorzystanie prawie wszystkich możliwych technik w kuchni. Brakuje tylko smażenia. Jest i gotwanie i grillowanie  i pieczenie. Jest aromat, stworzony przez zioła. Jest piękny zapach pieczonej ryby. Lubicie? Ja uwielbiam. 



Pieczony dorsz z cukinią i szpinakiem /2 porcje/:  
  • opakowanie świeżego szpinaku
  • mała cukinia
  • 2 duże filety z dorsza
  • przyprawy: pieprz, oregano, bazylia, czosnek w proszku
  • oliwa z oliwek/olej rzepakowy

Szpinak płuczemy i wkladamy do garnka. Wlewamy 1/3 szklanki wody i gotujemy pod przykryciem aż szpinak będzie miękki i stowrzy "paćkę". Dodajemy odrobinę czosnku do smaku. 
Cukinię myjemy i kroimy w grube plastry. W miseczce mieszamy odrobinę oliwy z oliwek z przyprawami i dodajemy połowę do cukini.  Mieszamy z  warzywem i zostawiamy do połączenia.
Filet z dorsza myjemy i za pomocą noża pozbywamy się skóry. Nacieramy rybę pozostałą resztką oliwy i zawijamy w folię aluminiową.
Rozgrzewamy grillową patelnie i układamy na niej plastry cukini. Grillujemy chwilę z każdej strony. 
Rogrzewamy piekarnik do  180 stopni. Wkładamy do niego zawiniętego dorsza (w folii) i pieczemy 20 minut. Podajemy. 

U mnie w towarzystwie sosu czosnkowego ;)

6 komentarzy:

  1. Też ostatnio miałam taki podobny obiadek, rybka jedna z najlepszych :)

    OdpowiedzUsuń
  2. dla mnie pomysł bomba ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam te wszystkie składniki ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ni przepadam za dorszem... :)

    U mnie konkurs - http://eustazja.blogspot.com/2013/03/konkurs.html
    Zapraszam, Eustazja

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja dzisiaj miałam podobny obiadek :) Tez grillowaną cukinię i szpinak. Tylko zamiast rybki grillowanego kurczaka:)Uwielbiam takie dania!

    OdpowiedzUsuń