Domowe masło orzechowe:
- 350 g orzechów ziemnych (ja używam niesolonych)
- 2-3 łyżki miodu (opcjonalnie)
- olej do odpowiedniej konsystencji (około 5 łyżek)
Część orzechów podprażam na suchej patelni. W tym czasie blenduję w robocie kuchennym pozostałą część orzechów. Należy jednak dodawać je stopniowo - tak, żeby urządzenie sprawnie sobie z nimi poradziło. Kiedy pierwsza tura zmiksuje się na mąkę, powoli dodaję pozostałe orzechy, miód i olej. Kiedy wszystko dokładnie się zblenduje i całość będzie gładka dodaję podprażone orzechy. Blenduję chwilę, żeby ostatnie orzechy pozostały w większych kawałkach*. Przekładam do słoika i szczelnie zamykm. Przechowuje w lodówce.
*Jeśli chcemy mieć małso gładkie, blendujemy dłużej.
domowe masełko jest najpyszniejsze <3
OdpowiedzUsuńja ostatnio produkowałam migdałowo-kokosowe z gałką muszkatołową, syropem klonowym i olejem lnianym, polecam :D
wypróbuję też przepis na pewno, gdy tylko wrócę do domu z obozu :D ostatnio już miałam zamiar zrobić właśnie takie domowe masło orzechowe.
OdpowiedzUsuńuroczy słoiczek :))
OdpowiedzUsuńteż muszę sobie zrobić domowe masełko :)
mmm..<3 kocham masło orzechowe! genialne!
OdpowiedzUsuńdomowe masełko musi być pycha !
OdpowiedzUsuńmoje domowe zostało w domu xD ale u mnie zrobiła się taka zwarta klucha :D mogłam piłkę z nich ulepić
OdpowiedzUsuńi ja muszę mieć słone!
U mnie jest zawsze domowe. Mam tryb ekonomiczny włączony na full :)
OdpowiedzUsuńjakie świetne!!:)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie nie ma nic lepszego do masła orzechowego.^^ :PP
OdpowiedzUsuńZrobię na pewno jak tylko zaopatrzę się w odpowiedni blender :))
OdpowiedzUsuńIle je przetrzymujesz w lodówce?
fajny pomysł na domowe masło orzechowe, nawet o tym nie pomyślałam:)
OdpowiedzUsuń